czwartek, 11 czerwca 2009

Zasady matury 2010

W związku z tym, iż matura w 2010 będzie opierała się już na innych zasadach niż tegoroczna, postanowiłem opisać w dzisiejszej notce najnowsze wytyczne odnośnie egzaminu dojrzałości.

Pierwszą i najważniejszą zmianą jest obowiązkowy egzamin z matematyki dla wszystkich bez wyjątków. Większość osób pewnie będzie ubolewać z tego powodu :) Ale osobiście myślę, że podstawowa matura z matematyki nie powinna być trudna, ze względu na przymus jej zdawania dla każdego maturzysty. A przez to nieco obniżenie i ujednolicenie poziomu trudności.

Co musimy zrobić żeby zaliczyć egzamin maturalny? Otóż wymagane jest osiągnięcie min. 30% punktów z trzech obowiązkowych przedmiotów (w sumie 5 egzaminów łącznie z ustnymi i pisemnymi) . Chodzi tu o j. polski (ustny + pisemny), nowożytny język obcy (ustny + pisemny) oraz matematykę. Wszystkie te przedmioty są obowiązkowe na poziomie podstawowym, zaliczenie ich gwarantuje zdanie egzaminu dojrzałości. Wyższe uczelnie interesują się głównie wynikami z egzaminów pisemnych.

Oprócz wyżej wymienionych obowiązkowych przedmiotów możemy jeszcze wybrać 6 dodatkowych na takim poziomie jaki sobie życzymy. Co to oznacza? Mniej więcej polega to na tym, że wybieramy sobie dodatkowo np. WOS (podstawowy lub rozszerzony), Fizykę (podstawową lub rozszerzoną) oraz Matematykę rozszerzoną. Jeżeli chcemy wybrać jako dodatkowy, przedmiot który jest obowiązkowy mamy możliwość zdawania go jedynie na poziomie rozszerzonym. Jednak pula dodatkowych sześciu przedmiotów jest swoistego rodzaju bonusem. Co oznacza, że możemy wybrać 1, 2 lub 6 dodatkowych przedmioty, ale równie dobrze możemy nie wybrać żadnego.

Tylko podstawową maturę musimy zdać na te 30%. Natomiast dodatkowe przedmioty nie zaliczamy na konkretną ilość punktów czy procent. Co to właściwie oznacza? Otóż to, że nie ma pułapu od którego dodatkowe przedmioty są zaliczane. Po prostu uzyskujemy jakąś ilość procent z dodatkowego przedmiotu i taka informacja jest odnotowana na naszym świadectwie maturalnym. Pokazując na prostym przykładzie.

Można dodatkowy przedmiot napisać na 80% ale równie dobrze można mieć wynik 20%. Wyniki są na końcu odnotowane na świadectwie maturalnym. Zarówno wynik 80% z dodatkowego przedmiotu jak i 20% jest brany przez uczelnie pod uwagę (pod warunkiem brania pod uwagę przez daną uczelnie przedmiotu dodatkowego który zdajemy na maturze).

Update 05.09.2009


Można zadeklarować wyłącznie jeden poziom trudności przedmiotu dodatkowego (tych których nie ma w puli obowiązkowych). Dla przykładu, jeżeli ktoś ma zamiar zdawać geografię. Może zadeklarować tylko poziom podstawowy lub rozszerzony. Nie ma możliwości wyboru obu poziomów trudności.

Update 01.10.2009

Ogrzewanie i izolacja

41 komentarzy:

  1. Powiem Ci szczerze, że trochę boję się tej majcy jako osoba nie mająca zdolności matematycznych. Nie mam szczególnie do tego zdolności i jeśli tylko zdam będę usatysfakcjonowany.

    Co do innych przedmiotów to rzeczywiście fajne jest to, że można wybrać dodatkowy przedmiot na poziomie podstawowym lub rozszerzonym. Według mnie jest to tylko pozorne ułatwienie, bo i tak żeby dostać się na dobrą uczelnie trzeba zdawać rozszerzony i zaliczyć go na ok 90%. W sumie jednak o dobrze, b rozszerzony będą zdawać tylko te osoby, które myślą o studiach poważnie a resztę pewnie zadowoli podstawowa maturka. Przynajmniej teoretycznie będzie mniejsza konkurencja. :)

    Ciekawy jestem tylko jednej rzeczy. Czy przy rekrutacji na kierunki humanistyczne, będzie brana pod uwagę matematyka. Np. na prawo trzeba obecnie zdawać na poziomie rozszerzonym historię, wos i język nowożytny. I zastanawiam się, czy dowalą jeszcze majce( jako przedmiot z którego matura się liczy). Mam nadzieję, że nie...

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie ze względu dużej ilości osób które matematyki zbytnio nie trawią, myślę iż poziom będzie znośny i trzeba będzie się mocno postarać, żeby tych 30% nie zdobyć. No ale to tylko moje subiektywne przypuszczenia.

    A odnośnie brania pod uwagę matematyki na kierunki humanistyczne wyższych uczelni, to bardzo ciekawe pytanie zadałeś. Osobiście nie mam pojęcia jak to jest rozwiązane i pewnie same uczelnie jeszcze nie wiedzą. Ale jest to bardzo dobry temat na jeden z kolejnych wpisów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że jak się dowiesz to napiszesz, bo powiem szczerze bardzo mnie to interesuje. Co do matematyki, to miałem okazji rozwiązywać już maturę przygotowaną według nowych zasad. I zdobyłem co prawda więcej niż 30%, ale i tak się boje, że jak coś nie podejdzie to nie zdam.

    Czekam na kolejne wpisy i pozdrawiam.

    ps. Podlinkowałem Ci bloga u siebie tak jak prosiłeś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawda jest taka, panowie, że matura z matematyki z roku na rok obejmuje coraz mniejszy materiał do nauki (hm, jakby od dłużeszgo czasu przygotowywali ją do zakresu obowiązkowego) nad czym boleje moja profesor. Wydaje mi się raczej na pewno pewne to, że komisja nie zrobi w podstawie nic trudnego, tak, aby nas i jej samej nie ośmieszyć.

    Tak więc bez obaw - zda ten kto choć trochę uważał na lekcji i odrabiał prace domowe - to chyba tak jak z każdym innym przedmiotem, no nie :>?

    Moja szkoła w tym i moja klasa, została objęta przez komisje próbną maturą z matematyki 2010. Bez żadnych przygotowań napisałem ją na 50%, najniższy wynik w klasie to 20 coś % i poniżej 30 zeszły tylko dwie osoby (o dziwo osoba, która miała zagrożenie z matmy zdała ten test x]).
    Tak więc jeszcze raz - bez paniki.

    @Cinex: trzymam kciuki za twoją determinację do nauki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie ciągle zastanawia to 30% aby zdać. To jakiś żart?? 30% to każdy głąb bez trudu uzyska.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaktualizowałem wpis o dodatkowe informacje na temat dodatkowych przedmiotów (2 ostatnie akapity)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam pytanie czy jak chce zdawac 2 przedmity dodatkowe to jeden z dodatkowego musze zdawac na poziomie rozszerzonym ??

    OdpowiedzUsuń
  8. mam pytanie jezeli zdaje jezyk niemiecki w czesci obowiazkowej na poziomie podstawowym i w czesci dodatkowej jezyk angielski na poziomie rozszerzonym to czy angielski ustny tez musze zdawac rozszerzony czy moge podstawowy?

    OdpowiedzUsuń
  9. @Anonimowy1: Nie, nie musisz. Oba przedmioty możesz zdawać na poziomie podstawowym, ale równie dobrze możesz oba na rozszerzonym lub jeden na rozszerzonym i jeden na podstawowym. Ty ustalasz poziom na którym chcesz zdawać dodatkowe przedmioty!

    @Anonimowy2: Szczerze nie wiem jak to wygląda. Wydaje mi się, że jeżeli wybierzesz język na danym poziomie, to zdajesz go na tym samym poziomie zarówno ustnie jak i pisemnie. Ale nie jestem pewien. Najlepiej będzie, jeżeli dodatkowo zapytasz się o to swojego nauczyciela od języków.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie orientujesz się może, czy jest możliwość zdawania jakiego przemiotu jako dodatkowy na poziomach zarówno podstawowym jak i rozszerzonym? teoretycznie widać że na wniosku możnaby zgłosić przykładowo poziom podstawowy i rozszerzony z fizyki jako dwa odrębne przedmioty dodatkowe, ale nie wiem czy to dozwolone wg regulaminu?

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety nie odpowiem Ci jednoznacznie na to pytanie. W mojej klasie niektórzy zaznaczali oba poziomy chociażby fizyki. Natomiast w innej mieli wątpliwości wspólnie z wychowawcą czy tak można. Zadzwonili do OKE ;] ale Ci z OKE stwierdzili... że też (jeszcze) tego nie wiedzą. Więc w sumie problem jest nie rozstrzygnięty. Myślę jednak, że na pewno będzie możliwość takiego zdawania. Będzie to coś w rodzaju takim jakby ktoś chciał zdawać dodatkowo matematykę rozszerzoną. Z tą różnicą, że oba przedmioty będą dodatkowe i nie będą wpływały na zdanie lub nie zdanie matury.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety... moje przypuszczenia okazały się błędne! Przedmiot dodatkowy który nie znajduje się w puli obowiązkowych można zdawać tylko na jednym poziomie trudności. Więcej informacji na ten temat u powyższej zaktualizowanej notce. Bądź tutaj => http://imaturzysta.blogspot.com/2009/10/wybor-poziomu-trudnosci-przedmiotow.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam pytanie odnosnie uczelni, zamierzam zdawac matematyke rozszerzona i angielski rozszerzony, no i obowiazkowy pakiet.
    1.czy musze zdawac angielski rozszerzony ustny czy moge tylko pisemny?
    2. uczelnia patrzec bedzie na przedmioty rozszerzone czy jedynie na te, z ktorych uzyskam wieksza ilosc punktow z przeliczenia procentow?

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja nie rozumiem i chcę zapytać czy przedmiot dodatkowy chociaż jeden musimy wybrać??

    OdpowiedzUsuń
  15. czy wystarczy tylko pakiet obowiązkowy żeby zdać??bez dodatkowego

    OdpowiedzUsuń
  16. żeby w ogóle zdać maturę wystarczy zdać tzw. minimum (poski, matma i jezyk obcy) na 30% każdy. a reszta jest wedle własnego widzi mji sie

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jeszcze tylko dodam odpowiedź dla pierwszego anonimowego, że to zależy co dana uczelnia bierze pod uwagę. Jeżeli jest jej obojętnie jaki przedmiot dodatkowy będzie, to powinni policzyć Ci procenty z tego, z którego najlepiej Ci poszło (z puli rozszerzonych). Jeżeli chodzi o poziom ustnego języka to niestety nie wiem. Najlepiej zapytaj swojego anglistę.

    OdpowiedzUsuń
  18. hej mam pytanie
    jeżeli zdaję niemiecki jako obowiązkowy przedmiot ustny i pisemny na podstawie
    a jako przedmiot dodatkowy - geografia na podstawie
    i chce jeszcze niemiecki rozrzeszony to zdaje juz tyko pisemny rozrzeszony niemiecki czy musze tez ustny na rozszerzeniu ?

    OdpowiedzUsuń
  19. Siemka, mam małe pytanie.
    Rok temu zdawałem pl ang i geografie na podstawowym (zdałem, ale nie dostałem się na studia), w tym roku chce poprawić wynik i zapisałem się na ang i geografie rozszerzoną.

    Czy będę więc tylko pisał rozszerzone czy muszę wcześniej napisać podstawowe??

    Bo spotykam się z różnymi opiniami co do matury w tym roku i się trochę pogubiłem!

    OdpowiedzUsuń
  20. moim zdaniem matura z matmy będzie taka łatwa, ze ktoś kto umie podstawowe działania i umie logicznie myśleć to zda bez problemu....zresztą dużo jest w karcie wzorów...ja osobiście próbną zdałam na 86 % bez żadnego przygotowania ( no dobra- zrobiłam jedno zadanie, bo koleżanka nie dała sobie sama z nim rady)
    co do rozszerzonych matur- może być nie za ciekawie....ubiegłoroczne były stosunkowo łatwe, więc teraz może być masakra :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Bez sensu porobili. Ja zdwajając maturę rok temu i chcąc teraz pójść na nowy kierunek mam dużo mniejsze szanse się dostać. To jest żałosne obniżanie wymagań. Miałam 98 proc z rozszerzonej matury z matmy, z polskiego 85procent, a z angielskiego i geografii 94 proc. Co z tego, że w przeliczniku uw zapiszą mi, że ze wszystkiego z podstawy miałam 100? :| Fantastycznie, tylko, że osoba, która napisałaby wszystkie te podstawowe przedmioty na sto procent prędzej by się zesrała niż napisała je z moim wynikiem. Taka jest prawda, podstawa a rozszerzenie to bezdenna przepaść. Z matmy na podstawie wystarczy się wyryć na blachę schematów rozwiązań typowych zadań i z paluchem w dupsku ma się setkę. Żeby na takiej uczelni jak UW brano pod uwagę podstawowe przedmioty, to jakiś żart, w dodatku kiepski. Obniżają kretyni te wymagania wzorem głupie Hameryki, a potem będą mieli skretyniałe społeczeństwo, braaawo. To, co ja miałam w tym roku z matmy na studiach, różniczki, całki, statystykę, programowanie liniowe, nieliniowe, to wszystko nasi rodzice mieli w liceum. Jestem całkowicie za przywróceniem egzaminów wstępnych na studia. Matura maturą, może być banalna, może być podstawowa, niech każdy ma szanse ją mieć. A ci, którzy są na tyle inteligentni, aby kształcić się później na koszt państwa w uczeniach pokroju UJ, UW, SGH czy PW pokażą to na egzaminach wstępnych. Żałosne to co robi się teraz z polska edukacją :|| Ja się dostane bez problemu, będę mieć same setki, ale żal mi osób, które są mądre, a zrobią jakiś głupi błąd na banalnej podstawie z matmy, przez co zostaną prześcignięci w rekrutacji przez tępe dzieciaczki bogatych rodziców, które miały na rok przed maturą dzień w dzień korki z matmy i wkuły się na blachę schematu rozwiązań, który na maturze odtworzyły z pamięci, nie mącąc czoła ani jedną myślą!! Tacy idioci, albo później dalej będą się korepetyzowac, albo odpadną po pierwszym semestrze, narażając państwo jedynie na głupie straty, podczas gdy ktoś inteligentny mógłby w tym czasie czegoś się na ich miejscu nauczyć. JEDEN WIELKI ŻAL, ale jak widze dużo zapewne wybitnie inteligentnych osób na tym forum jest w niebo wzięta hahaha, cieszcie się dalej, postudiujecie pół roku i i tak was wyje...bią :]

    OdpowiedzUsuń
  22. 1). Matematyka musi byc obowiązkowa. I skończmyz pieprzeniem że niektórzy nie mają zdolności matemtycznych. Cały czas słyszę o osobach z samymi szóstkami z przedmiotów humanistycznych a z matmy mających kłopoty z przejściem. Tyle że takich osób jak na razie nie poznałem. A osoby mówiące o braku zdolności matematycznych zwykle wnioskują to z tego że z matmy mają dwa a z polskiego 3. Podstawowa matura z matematyki to banał, inteligentny gimnazjalista ją zda bez problemu.


    2) Matura to kpina. Zdaje ją 78% absolwentów. Po co robić takie egzaminy? To świadczy o poziomie... Normalnie maturę powinno zdać jakieś 10-20 % . Wtedy może człowiek po maturze by coś znaczył.

    3)Przywrócić egzaminy wstępne na uczelnie. Uczelnie powinny być autonomiczne. Tak jak to był przez tysiąc ostatnich lat pomijając kulka ostatnich lat.

    4) Na maturze jeden język powinien być zdawany na poziomie rozszerzonym a drugi na poziomie co najmniej średnim. Dlaczego? Bo to egzamin ze szkoły średniej. Podstawowy język można wymagać od ucznia szkoły podstawowej. Od ucznia szkoły średniej należało by wymagać rozszerzonej znajomości języka i podstawowej co najmniej znajomości drugiego języka.


    Powyższe wymagania nie są zbytnio wysokie. Wystarczyło by uczyć się 3-4 godziny dziennie.

    Dzieki temu podnieśli byśmy poziom a co najważniejsze przywrócilibyśmy należne miejsce szkole średniej i wykształceniu średniemu. Bo coraz częściej po kontaktach z maturzystami mam wrażenie że nie reprezentują wykształcenia sredniego a podstawowe (elementarne?).

    OdpowiedzUsuń
  23. Ile trzeba mieć łącznie punktów z angielskiego rozszerzonego, aby zdać?
    Bardzo proszę o odpowiedź na stronę:
    www.sarenkaaa.powiedz.to

    OdpowiedzUsuń
  24. mam pytanie czy matura ustna z polskiego i z angielskiego jest równiez napisana na tym arkuszu ktory dostaniemy z pisemnymi przedmiotami??

    OdpowiedzUsuń
  25. '' Powyższe wymagania nie są zbytnio wysokie. Wystarczyło by uczyć się 3-4 godziny dziennie.''
    Buahahaha, a już myślałem, że wypowiada się człowiek faktycznie inteligentny, a tu proszę... kujon jakich wielu. Operujesz statystykami i udzielasz utopijnych wskazówek co do poprawy poziomu oświaty, a nie wiesz nawet, że optymalny czas pracy umysłowej człowieka nie przekracza 1 godziny, ci co uczą się są z reguły mało pojętni i inteligentni bądź zwyczajnie się popisują.

    OdpowiedzUsuń
  26. "Dzieki temu podnieśli byśmy poziom a co najważniejsze przywrócilibyśmy należne miejsce szkole średniej i wykształceniu średniemu. Bo coraz częściej po kontaktach z maturzystami mam wrażenie że nie reprezentują wykształcenia sredniego a podstawowe (elementarne?)" same madrosci, a bledoow... uuu.

    OdpowiedzUsuń
  27. AON pojebana jesteś i tyle ;D co tu można więcej o Tobie powiedzieć?? Jak czytam wypowiedzi w stylu: to mi się nie widzi, to oh eh ah, ja zdam na 100%, nie dostanę się bo... myślę sobie wtedy, dlaczego matka ziemia zsyła powodzie, a no dlatego, że opłakuje takich zjebanych ludzi jak Ty. Płacze, że musi znosić Twój ciężar, że stąpasz po jej skorupie i świat zatruwasz. Zdaj sobie te maturki nawet na 1000% a i tak będziesz jebnięta, z tym się człowiek rodzi, tego nie da się pozbyć. Zdasz te wszystkie maturki, pójdziesz na uczelnie i co?? Do sklepu dalej?? Gdzie Cie do roboty wezmą?? Kto będzie patrzał, jak będzie Cię na kasę przyjmował, że ty miałaś po 100% z matury?? Wyjebane w Ciebie wszyscy i wszystko na tej ziemi. Kurwa jakbym Cię zobaczył, to zajebał bym Cię moją wiedzą na temat życia, bo Ty nic o nim nie wiesz. Mamusia Ci wpoiła, że nauka to podstawa, a Ona w liceum miała same 5. Widzisz chodziła do liceum i co?? Żadnego zawodu, 0 doświadczenia, wpadła pewnie z Twoim Ojcem i huj nie oddali Cię, bo się zlitowali. Widzisz, moi rodzice skończyli zawodówki, hujowo zarabiają, mieszkam na wsi i huj przynajmniej mam kochającą rodzinę, umiemy sobie pomagać, porozmawiać i poradzić na swój sposób. Ty masz samych kujonów, którzy wstydzą się zapewne o seksie porozmawiać nie mówiąc o tym jaka jest ich reakcja na coś ohydnego. Ja skończyłem technikum, pozdawałem te matury, z matmą miałem problem, nie uczyłem się jej, bo mnie po prostu nie interesowała. Teraz idę do roboty, jestem dobry w swoi zawodzie, dobrą kasę będę zarabiał, zrobię studia, ale później w kierunku, który mi się przyda, a nie bezsensownym do niczego w życiu nie przydatnym, bo Ty pewnie taki studiujesz. Ty co potrafisz?? Nic, pozostały Ci tylko te studia, jak ich nie skończysz do sklepu za kase będziesz miała ciężko się dostać. Takie masz pojęcie o życiu i taka mądra jesteś. Nie trzeba być wykształconym, żeby być kimś (Lech Wałęsa), Ty będziesz wykształcona i dalej będziesz nikim :/ Właśnie szkoda takich ludzi.....

    OdpowiedzUsuń
  28. hej, mam takie pytanko. Piszesz, że przedmiot nieobowiązkowy nie zaliczamy na konkretna liczbę punktów. Zatem, jeżeli wybrałam dodatkową geografie ( i zakładając ze jej mogłam nie zdać) i dodatkowo jeżeli zakładając ze mogłam nie zdać też polskiego, zatem, w najgorszym wypadku będę mogła pisać poprawkę z Polskiego w sierpniu?

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak ja się cieszę, że maturę mam już za sobą :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Pamiętam jeszcze jak na maturze z niemieckiego musiałem pisać tekst na 300 słów, tematem była Unia Europejska, masakra!

    OdpowiedzUsuń
  31. Witam!
    Czy orientuje się ktoś i może mi powiedzieć, czy jeśli na dany kierunek liczone są następujące przedmioty: matematyka, j. angielski i przedmiot dowolny (nie są podane przedmioty, z których należy wybrać), to mogę nie zdawać dodatkowego przedmiotu, a moim 3 wynikiem będzie matura z j. polskiego?
    I odwrotnie.. Jeśli na dany kierunek liczone są następujące przedmioty: j. polski, j. angielski i przedmiot dowolny (nie są podane przedmioty, z których należy wybrać), to może być moim trzecim przedmiotem matematyka?

    Gdyż nie jestem ani humanistką, ani ścisłowcem. Mniej więcej polski, jak i matematyka wychodzą mi tak samo i nie wiem czy jest sens zdawać dodatkowego przedmiotu (myślałam o biologii, ale nie wiem czy dam radę napisać ją lepiej niż polski i matematykę).

    OdpowiedzUsuń
  32. Czy jak wybrałem maturę na poziomie rozszerzonym (język polski), to zdaje
    j. polski podstawowy i rozszerzony czy tylko rozszerzony?

    OdpowiedzUsuń
  33. hej jezeli zdalam tylko polski (ustny i pisemny) na maturze w 2009 to czy teraz moge zdawac reszte przedmiotow w innej szkole (tak jakby poprawiac ) aha i to byla stara matura jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  34. Witam, redakcja "Charakterów" chciałaby poprosić o umieszczenie informacji na stronie dotyczącej IV Turnieju Psychologicznej. Jest to konkurs jedyny w swoim rodzaju dla szkół ponadgimnazjalnym, a szczególnie dla maturzystów, którzy interesują się ludźmi i chcą pójść na studia o tej tematyce. Więcej informacji można znaleźć na stronie: http://www.charaktery.eu/wyniki/.

    Pozdrawiam w imieniu redakcji "Charakterów" -
    Żaneta Polak

    OdpowiedzUsuń
  35. Na maturze chcę napisać angielski i rosyjski. Czy oba przedmioty mogę napisać na podstawie, czy koniecznie musi być któryś język napisany w rozszerzeniu?

    OdpowiedzUsuń
  36. Polski, matematyka i angielski chcę napisać jako przedmioty główne. Natomiast geografię i rosyjski chcę wybrać jako przedmioty dodatkowe. Wszystko chce napisać w podstawie. Mogę???

    OdpowiedzUsuń
  37. Na maturze chcę napisać angielski i rosyjski. Czy oba przedmioty mogę napisać na podstawie, czy koniecznie musi być któryś język napisany w rozszerzeniu?


    Otóż możesz napisać oba na podstawie.



    Polski, matematyka i angielski chcę napisać jako przedmioty główne. Natomiast geografię i rosyjski chcę wybrać jako przedmioty dodatkowe. Wszystko chce napisać w podstawie. Mogę???




    Tak możesz.

    OdpowiedzUsuń
  38. Witam, mam następujące pytanko, jak zdam np. angielski i polski na te 30% a matematyki nie zaliczę to czy te dwa zdane przedmioty przechodzą 'dalej' i zostaje mi tylko w przyszłości do napisania matma czy będe musiał wszystko od nowa zdawać czyli polski, matematyka i język ?

    Z góry dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Dzidzie kochane, przykro przyznać ale ze zdolnością do logicznego myślenia, tudzież czytania ze zrozumieniem u polskiej złotej młodzieży jest STRASZNIE. Nie potraficie czy Wam się nie chce? Naprawdę nie wszyscy powinny mieć św dojrz... To taka refleksja matki maturzysty.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń