wtorek, 16 czerwca 2009

Jak powiększyć zasób słów z angielskiego?

Jak widać blog powoli nabiera tempa i zaczynam wreszcie pisać na temat ;) Dzisiaj trochę o języku angielskim i tytułowym powiększaniu zasobów naszego słownictwa. Otóż w jaki sposób można to zrobić? Metoda którą opisze, jest wg. mnie jedynym sposobem na regularne, szybkie i w miarę trwałe zapamiętywanie słówek. A ponadto sprzyja również usystematyzowaniu wiedzy z gramatyki i większemu jej przyswojeniu pod względem praktycznym.

Koniec owijania w bawełnę, chodzi oczywiście o czytanie tekstów w języku angielskim. Tak wiem, że wydaje się to tak banalne, ale szczerze ilu z was czyta regularnie teksty po angielsku? Mój nauczyciel od anglika powtarza zawsze "Czytać, czytać i jeszcze raz czytać - jak czegoś nie rozumiesz bierz słownik do ręki". Zgadzam się z nim całkowicie i cieszę się, że założył w naszej klasie 'mini English biblioteczkę' z której możemy wypożyczać sobie książki w języku angielskim.

Najważniejszymi elementami podczas czytania jakiegoś tekstu po angielsku, są słownik i kartka papieru + długopis. Dzięki którym możemy objaśnić i wynotować niezrozumiałe dla nas sformułowania, które potem będą pod ręką w formie przejrzystej notatki do nauki. Kluczem do sukcesu jest w tym przypadku regularność, o której pisałem w jednym z poprzednich wpisów.

Oczywiście tę samą czynność możemy wykonać w formie elektronicznej. Chciałem wam więc na koniec polecić ciekawą stronę let's newsweek.pl (może średnio dopracowaną technicznie), ale za to wypełnioną mnóstwem bardzo ciekawych artykułów przygotowanych właśnie z myślą o powtórkach przed maturą.

6 komentarzy:

  1. O oczywistych oczywistościach mogą sobie mówić nauczyciele. Ty powinieneś zaprezentować jakąś lepszą metodę... albo chociaż podać kilka stron, gdzie można udoskonalać swoje umiejętności...

    OdpowiedzUsuń
  2. ;) Chyba nie doczytujesz tekstów do końca drogi Anonimowy czytelniku, ponieważ pod koniec powyższej notki podałem adres strony ze świetnymi artykułami urozmaiconymi często o dodatkowe ćwiczenia i testy. Jeżeli jesteś na tyle dobry, żeby kilkadziesiąt artykułów z tej strony przeczytać i przeanalizować w krótkim czasie, to naprawdę respekt. Myślę jednak, że większości osób odwiedzających bloga materiały te jak na razie wystarczą. Z czasem pojawią się kolejne, ale wszystko po kolei i w raz z rozwojem strony.

    Owszem podałem oczywistości, ale proste rozwiązania są zawsze najlepsze i należy o nich przypominać. Bo często umykają nam poprzez lenistwo, rutynę bądź brak czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. O dzięki za stronkę. Rzeczywiście czytanie tekstów angielskich to jeden z lepszych sposobów na naukę słówek (niestety nie na ich wymowę/fonetykę). Poza tym podświadomie uczymy się dobrej składni tekstu - czyli budowy zdania, szyku itp.

    Ja od siebie dodam:
    http://englishbooks.pl jak ktoś nie chce cały czas przy komputerze czytać ;-)

    ...oraz polecę uczenie się z brytyjskich piosenek (tłumaczenie ich), po prostu lepiej wbijają nam się do głowy, a i nieco akcentu możemy zaczerpnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trafna uwaga Piotrze o dodatkowej nauce prawidłowego szyku w zdaniu! Zapomniałem ten aspekt wyszczególnić we wpisie. Tak więc dzięki za uzupełnienie niedopatrzenia :) Ale jakby to powiedział mój nauczyciel od angielskiego "Uczymy się myśleć po angielsku" dzięki czytaniu. No i dzięki za podanie świetnej strony z angielską literaturą! Jak będę miał chwilkę czasu to przejrzę ją głębiej i może jakąś notkę na ten temat stworzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Cinex!

    Na wstępie gratuluje założenia bloga :)

    Dobrym sposobem na składnie i rozwijanie zasobu słownictwa jest oglądanie seriali i filmów bez napisów. Gdy nie znasz jakiegoś słowa, najczęściej dowiadujesz się z kontekstu, czego ono dotyczy.

    Wg mnie to najprzyjemniejszy sposób nauki angielskiego ;-) kilka serii friendów, md house'a potrafi dużo dać.

    Polecam także słuchanie radia 1, 2 lub 3 na bbc.co.uk . Świetna muzyka, wywiady, artykuły, wiadomości - do wyboru do koloru!

    Pozdrawiam,
    Piotrek

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj,

    Na swoim blogu zajmuję się muzyką i uważam, że słuchanie angielskich piosenek to świetna sprawaq Teraz jak pisze cos po angielsku to w uszach mam jakąs frazę z utworu zagranicznego wykonawcy^^ Wiadomo, czasem wokalista jest fatalny (pod względem dykcji) i trudno coś zrozumieć dlatego warto odwiedzac strony typu tekstowo.pl czy emuzyka.pl gdzie nalezy szukać tekstów i tłumaczyć samodzielnie;-)
    Polecam także BBC Radio!, naprawde świetna stacjma radiowa prezentuja fantastyczną muzykę ()szczególnie polecam audycje Zane Lowe 20-22:00 naszego czasu)


    Pozdrawiam,
    pan-audytor
    http://audytor.blox.pl

    OdpowiedzUsuń