czwartek, 24 grudnia 2009

Życzenia Świąteczne

Dzisiaj już Wigilia, wieczorem zasiądziemy przy suto zastawionych stołach, podzielimy się opłatkiem ze swoimi bliskimi, zaśpiewamy kolędy. Mam nadzieję, że nie będzie nikogo, kto te Święta spędzi zupełnie sam.

Z okazji Świąt Bożego narodzenia chciałbym Wam złożyć serdeczne życzenia, wszelkiej pomyślności, zdrowia i spełnienia marzeń. Ale szczególnie życzę Wam i sobie, dużo wytrwałości w bardzo już wytężonych przygotowaniach do matury, które czekają nas przez kolejne 4 miesiące. No i oczywiście szczęścia, aby prawdziwa majowa matura byłą równie prosta ze wszystkich przedmiotów, jak próbna matma podstawowa ;)

I choć piszę piszę to siedząc w szaliku, z doskwierającym bólem gardła, i bez prezentów dla bliskich (podziękowania dla allegro i poczty polskiej). To uważam, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Oraz, że ani choroba, ani brak prezentów nie powinny zepsuć chwili którą jest takie prawdziwe ciepło rodzinne, oraz ta jedyna w swoim rodzaju atmosfera.

Wiem, że strasznie słodzę, sam nie lubię czytać takich wylewnych życzeń, no ale cóż hipokryta ze mnie po części jest, i tyle. Ja postaram się przez większość Świąt mieć sprzęt wyłączony. Aby wycisnąć z tych magicznych chwil najwięcej jak się da. Bo to właśnie daje siłę do realizacji kolejnych celów. To właśnie ludzie z którymi dzisiaj zasiądziecie do stołu będą was wspierać, również podczas ciężkich majowych chwil. Nie zapominajcie o tym.



Wesołych Świąt!

środa, 16 grudnia 2009

Wyniki próbnej matury CKE - Prasówka

Długo trzeba było czekać na wyniki z próbnej matury z matematyki (organizowanej przez CKE), która odbyła się najwcześniej bo ponad miesiąc temu 3 listopada (dużo wcześniej niż próba operonu). W zeszłym tygodniu wyniki zostały porozsyłane do szkół. O zgrozo, niestety nie przez internet lecz standardową pocztę. Nie chodzi o to, że mam coś do usług naszej poczciwej Poczty Polskiej. Jednak dane, na które maturzyści z niecierpliwością czekali od długiego czasu nie były na tyle poufne, że trzeba było je przesyłać priorytetem czy poleconym. W taki oto sposób mieliśmy kolejne dni obsówy i oczekiwania na wyniki.

W końcu udało się wyniki dotarły do szkół. Jak donosi nam portal maturzysta.pl:

76 proc. uczniów zdało próbny egzamin maturalny z matematyki. Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała ogólnopolskie wyniki egzaminu. Najlepiej wypadała Wielkopolska, w której zdało aż 79 proc. maturzystów. Do próbnej matury przystąpiło ogółem 354 677 uczniów. Próg 30 proc. punktów osiągnęło 76 proc. uczniów – to właśnie oni zdali egzamin.


Praktycznie jednak dane są znacznie zaniżone. Otóż część szkół, oddawała wiele pustych arkuszy. Co związane było z bojkotem humanistów przeciwko wprowadzaniu obowiązkowej matury z matematyki dla wszystkich licealistów.

Ostatni raz matura z matematyki obowiązywała w 1984 roku. - Maturę zdawać będzie aż 80 proc. populacji, dlatego matematyka na poziomie podstawowym to będzie naprawdę podstawa - mówiła przed egzaminem Lilla Jaroń, wiceminister edukacji.


Pozostaje nam tylko mieć nadzieje, że Pani Wiceminister wie co mówi. Osobiście mam mieszane uczucia co do przewidywanego poziomu trudności matury z matematyki. Z jednej strony będzie to pierwsza matura z matematyki od wielu lat, którą będą zdawać wszyscy uczniowie szkół średnich. A co za tym idzie, poziom matury nie powinien być wysoki, aby mogły go zdać również osoby nie posiadające ścisłych umysłów.

Z drugiej strony jawi mi się wizja z jaką Centralna Komisja Egzaminacyjna zawsze przygotowuje matury. Otóż zazwyczaj jest tak, że prosta matura próbna zwiastuje trudniejszą maturę majową i na odwrót. Obecnie jednak już nie wiadomo czego można się spodziewać. Bojkot części humanistów na pewno w jakiś sposób przybliżył osoby przeciwne obowiązkowej maturze z matematyki do ich celu. Jak potraktuje wyniki CKE, jakie wnioski z nich wyciągnie i jakie przygotuje zadania na prawdziwą maturę? Pozostaje nam cierpliwie poczekać jeszcze kilka miesięcy :) Bowiem wszystko wyjaśni się w maju.

piątek, 11 grudnia 2009

Rozwiązywanie arkuszy lepsze niż standardowe powtórki

Na tytule tego wpisu mógłbym w sumie go zakończyć ;) Dlaczego? Bo subiektywnie rzecz biorąc uważam, że rozwiązywanie arkuszy egzaminacyjnych (szczególnie z przedmiotów ścisłych) dużo lepiej przygotowuje do matury niż standardowe powtórki. Jestem po kilku miesiącach w miarę regularnego robienia arkuszy, oraz powtórek materiału. Muszę powiedzieć, że o niebo więcej daje mi rozwiązywanie próbnych matur, niż standardowe tłuczenie kolejnego działu matematyki.

Oczywiście, dla osób które przez kilka lat spędzonych w szkole średniej niewiele wyniosło z lekcji, rozwiązywanie arkuszy raczej mało pomoże. Chciałbym się bardziej skupić na osobach, które w miarę ogarniają materiał. Co daje nam (regularne) rozwiązywanie arkuszy?

Otóż po pierwsze zapoznajemy się z typowymi zadaniami jakie możemy dostać na maturze. Po zrobieniu kilkunastu czy kilkudziesięciu arkuszy, wiemy już mniej więcej czego możemy się spodziewać. Pula pytań czy zadań nie jest nieskończona. Obejmuje określony materiał, z którego niektóre pytania pojawiają się rzadziej a inne częściej. Po wielu przerobionych arkuszach, że tak powiem poznajemy zakres możliwości osób wymyślających zadanka. W takim wypadku trudniej jest nas zaskoczyć jakimś kosmicznym przykładem. A to sprowadza się do oczywistego wniosku, że jesteśmy dużo lepiej przygotowani.

Nie należy zapominać, żeby rozwiązywać te arkusze mądrze. Czyli po sprawdzeniu i obliczeniu ilości procent, poprawiać błędy. Jeżeli nie potrafimy poprawić danego zadania, to w tym momencie sięgać po materiały powtórkowe i uczyć się działów z którymi mamy największe problemy.

Nie chciałbym być źle zrozumiany. Nie neguje powtórek, wprost przeciwnie (tutaj znajdziecie więcej na temat mocy regularnych powtórek). W dzisiejszym wpisie stwierdzam po prostu, że w moim przypadku większy progress odczuwam po przerobieniu kilku zestawów, niż 2 działów z danego przedmiotu. Kończąc dodam, jeszcze że taka metoda jest szczególnie dobra jeżeli zależy nam szczególnie na czasie. Powtarzamy bowiem ogół całego materiału.

Oczywiście najlepiej połączyć obie metody ;)