Jak mi idzie? Całkiem dobrze, chociaż mogłoby lepiej, nie zawsze udaje mi się sprostać założeniom. Jak to wyszło w "praniu" harmonogram powtórek maturalnych nie jest tak prosty do zrealizowania jak by się mogło zdawać. Niekiedy również w weekendy nie daje rady nadrobić niektórych materiałów z tygodnia. Nie zrażam się tym jednak i staram regularnie kontynuować, mimo licznych potknięć i lenistwa.
Bibliografia, za której pisanie zabrałem się za późno już bezpiecznie złożona, tak więc jeden problem z głowy. Prezentację będę opracowywał najprawdopodobniej tydzień przed jej bronieniem. Dlaczego? Otóż, najważniejsze i wszędzie brane pod uwagę są egzaminy pisemne i to właśnie na nich chcę się skupić najbardziej. Myślcie co chcecie, ja jestem realistą, jeżeli polski ustny nie jest do niczego potrzebny, to mogę go sobie zostawić na koniec.
Jeżeli chodzi o powtórki z angielskiego to robię regularnie lisningi o których już kiedyś pisałem. Muszę się też zabrać, za powtarzanie zwrotów używanych w listach.
Co do WOS'u i polskiego to pozostaje standardowa pamięciówka i regularne powtórki(o których także kiedyś pisałem :) ). Jeżeli chodzi o szybkie czytanie opracowań lektur, streszczeń lub materiałów z WOS'u, to z pomocą przychodzi nam fajne narzędzie internetowe, które służy do ćwiczeń szybkiego czytania. Chodzi o programik ZapReader. W okienko wrzucamy tekst, który chcemy szybko przeczytać, następnie ustawiamy ilość wyświetlanych słów na minutę i.. jedziemy :) Narzędzie jest naprawdę niesamowite, a o tym dlaczego dzięki niemu czyta się szybciej niż w sposób standardowy możecie poczytać więcej tutaj.
Na koniec chciałbym jeszcze Wam polecić bardzo ciekawy artykuł, który traktuje o podejściu i przygotowaniach do matury, oraz innych egzaminów. Znalazłem go na Blogu Michała Pasterskiego i naprawdę szczerze polecam.
To by było na tyle, do matury z dniem dzisiejszym pozostało 33 dni. To naprawdę niewiele, nie wiem jak będzie z kolejnymi wpisami. Jak zresztą widać po całości notki, zrobiłem z niej swoistego rodzaju kompendium łączące podsumowanie moich powtórek, bilans najistotniejszych artykułów na blogu, oraz nowinek które znalazłem niedawno.
Mam nadzieje, że posłużą wam dzisiejsze porady i linki, trzymajcie kciuki za moją samodyscyplinę i motywację w nauce. Wszystkim maturzystom życzę wytrwałości. BIERZCIE SIĘ DO ROBOTY (jak to mawia moja nauczycielka od matematyki), bo czasu zostało niewiele!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz