Czyli o tym dlaczego w maju mało pisałem i czy jeszcze możecie spodziewać się ciekawych notek, skoro jest już "po" maturze?
Przepraszam za tak długą przerwę w pisaniu. Szczególnie iż największy spadek mojej działalności na blogu można było zaobserwować w najbardziej gorącym maturalnie okresie.
Było to spowodowane ogólnym zamieszaniem spowodowanym maturą. A także założeniami, że najdłuższe wakacje w swoim życiu chciałbym dość ciekawie jak również i efektywnie wykorzystać. Dlatego zaraz po ostatnim egzaminie jaki miałem, poszedłem prosto na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy. I o dziwo :) dostałem ją.
Dlaczego praca, przyczyniła się do wyciszenia na blogu? W związku z tym, że praca jaką obecnie wykonuje opiera się wyłącznie na używaniu komputera. Nie miałem zwyczajnie ochoty wolnych chwil spędzać również przed monitorem. Tym bardziej, że wiosna (za chwilę już lato) w pełni okazałości.
Kontynuując w związku z końcem matury, moja przygoda z maturalnym blogowaniem powoli dobiega końca. Możecie jednak jeszcze liczyć na kilka ciekawych wpisów:
- notki na temat moich wrażeń z egzaminów ustych
- przydatnych informacji, związanych z rekrutacją na studia
- i może kilku innych :)
Proszę się więc jeszcze nie wypisywać się z subskrypcji przez RSS :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz